Pierwsze nagrania tria Agustíego Fernándeza, Barry’ego Guya i Ramóna Lópeza powstały w 2004 roku. Świat dowiedział się o nich dwa lata później, kiedy bez rozgłosu i kampanii promocyjnych ukazała się płyta Aurora – album dla wielu słuchaczy będący prawdziwym odkryciem. Zastanawiano się wówczas, czy to olśniewające spotkanie będzie miało swoją kontynuację, czy też zapisze się w historii muzyki improwizowanej jako jednorazowe, zjawiskowe spotkanie trzech wspaniałych indywidualności. Piękne, zapadające w pamięć, ale nigdy więcej nie powtórzone? Dziś wiemy, że stało się inaczej. Są kolejne nagrania i koncerty, tak jak ten, wykonany i nagrany w 10. rocznicę istnienia zespołu.